Jesień
to u mnie w tym roku bardzo zajęty okres. Stąd taka długa przerwa, jedna z
wielu, dobrze że nie trwała kolejne dwa lata. Nie bardzo miałem czas na jakieś
dłuższe wyprawy, jeździłem raczej na rowerze po okolicy. Podczas jednej z
takich wycieczek zapuściłem się w okolice ulicy Towarowej w Gliwicach. Ściślej
biorąc pojechałem wzdłuż Bytomki od ulicy Chorzowskiej aż do PEC-u. (Ulica
Towarowa jest nieco na wschód ale to również te rejony). W innym wpisie pokażę
kilka zdjęć starych wiaduktów i resztek dawnej bardzo bogatej infrastruktury
torowej, a dzisiaj zatrzymam się na smutnymi pozostałościami wagonu rewizyjnego
SR51-05 niszczejącego od lat właśnie w tym rejonie. Wagony tego typu były
zakupione w NRD w związku z rozwojem elektryfikacji sieci kolejowej w naszym
kraju. Ten konkretny egzemplarz obsługiwał tereny naszego województwa pracując
w lokomotywowniach Gliwice, Katowice i Częstochowa. Według Wikipedii skasowany
w 1996 roku, pewnie od tej pory zapomniany niszczeje. Zawsze w takich
przypadkach zadaje sobie pytanie czy nie warto byłoby uratować ten jeden z
niewielu bo ośmiu pojazdów tego typu do celów muzealnych. Jak widać wagon
rewizyjny to nie parowóz i nie ma tego potencjału turystycznego. Do środka nie
wchodziłem ale dostępne są filmy z wnętrza. Trzy zdjęcia z listopada tego roku
chyba dobrze oddają stan tego dość nietypowego wraku.